Czego oczekują od nowego Ministra ekolodzy?

Nowym Ministrem Środowiska został Marcin Korolec, który pełnił dotychczas funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Czy nowemu Ministrowi uda się znaleźć równowagę między ochroną środowiska, a interesami gospodarczymi?

Nowy minister środowiska „nie będzie rzecznikiem Greenpeace” – podkreślił wczoraj Donald Tusk i zaznaczył, że zadaniem Korolca będzie znalezienie równowagi między ekologią, a biznesem.

Wybór pochwala ekspert w sprawach dotyczących energii, prof. Krzysztof Żmijewski. „Marcin Korolec był wiceministrem gospodarki odpowiedzialnym m.in. za negocjacje z Unią Europejską. On wie, na czym polega polityka klimatyczna UE i jaki jest jej wpływ na polską gospodarkę, w tym energetykę. Tu nie będzie sytuacji, gdzie nowy minister zacznie się uczyć tematów, z jakimi się musi zmierzyć, lecz od razu zacznie działać – powiedział serwisowi wnp.pl.

Korolec będzie odpowiedzialny między innymi za. za negocjacje z instytucjami unijnymi, nad nowymi regulacjami dotyczącymi m.in. redukcji emisji różnych substancji, w tym CO2. Jak informuje portal wnp.pl, Korolec z pewnością nie zgodzi się na dalszą redukcję dwutlenku węgla, ponad ustalone 20 proc w 2020 roku. Dlatego urzędnicy Komisji Europejskiej odpowiedzialni za sprawy klimatu, obawiają się, iż nowy minister środowiska, który jest zwolennikiem niskoemisyjnej gospodarki węglowej będzie bardziej brał stronę „przemysłu” niż stawiał na ochronę środowiska.

Czego oczekują od nowego Ministra ekolodzy?

Powstrzymanie niszczenia Puszczy Białowieskiej i ustanowienie prawnej ochrony Parków Narodowych w Polsce, zatrzymanie rozprzestrzeniania w naszym kraju genetycznie modyfikowanych organizmów i przyśpieszenie zmian systemu energetycznego w Polsce w kierunku rozwoju odnawialnych źródeł energii – takie postulaty widnieją na stronie internetowej Greenpeace. Ekolodzy mają nadzieję, że nowy Minister, skorzysta z doświadczenia i rad organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska.

W swoim oświadczeniu Greenpeace nawiązał także do słów Donalda Tuska: „nie oczekujemy i nigdy nie oczekiwaliśmy, że nowy Minister będzie „rzecznikiem Greenpeace’u”. Oczekujemy, że pełniąc tę funkcję nie będzie poddawać się lobbingowi wielkich koncernów (np. energetycznych) czy potężnym grupom nacisku, jak np. Lasy Państwowe. Wierzymy, ze będzie on rzeczywiście dbać o ochronę przyrody i środowiska, bo to jest istotą tego urzędu, a nie traktował je jako przeszkodę w realizacji celów gospodarczych. Tym bardziej, że przed nowym Minister czeka wiele wyzwań”– czytamy na stronie organizacji.

Czy doświadczenia, które Marcin Korolec wyniósł z resortu gospodarki będą mu pomocne? Miejmy nadzieję, że tak i liczymy na to, że nowemu ministrowi uda się znaleźć równowagę między ochroną środowiska, a interesami gospodarczymi.