EkoTrendy w bizne$ie
Jeszcze kilka lat temu niewiele mówiło się o ekologii i ochronie środowiska naturalnego, w szczególności w kontekście prowadzenia biznesu. Świadomość zagrożeń, jakie niesie ze sobą bardzo dynamiczny postęp cywilizacyjny i technologiczny była dużo niższa, niż obecnie. Na szczęście zarówno całe społeczeństwa, jak i świat biznesu w porę dostrzegły problem i podjęły działania, których celem jest ograniczenie szkód. Za jedno z największych zagrożeń uznano narastający stopień emisji dwutlenku węgla oraz tlenku azotu, który jest następstwem użytkowania silników spalinowych na szeroką skalę.
Spaliny zawierają wiele związków szkodliwych dla środowiska, takich jak: aldehydy, węglowodory, tlenki azotu, siarki oraz węgla. Przy współudziale niekorzystnych warunków atmosferycznych i wilgotności powietrza pojawia się duszący smog, który jest widoczny gołym okiem. Dla człowieka, przebywanie w smogu może grozić alergiami, astmą, niewydolnością układu oddechowego oraz krwionośnego. Dla środowiska czynniki zawarte w spalinach mają również zgubny wpływ: przyśpieszenie efektu cieplarnianego, kwaśne deszcze oraz degradacja gleby. W obliczu takich zagrożeń, konieczne stało się wprowadzenie norm ekologicznych.
W ostatnich latach Unia Europejska wprowadza restrykcje dotyczące dopuszczalnej ilości toksyn w atmosferze, stając się tym samym strażnikiem środowiska. Dzięki wzrastającej świadomości ekologicznej obywatele UE już nie tylko segregują odpady, zbierają baterie oraz zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, ale przejmują się również zmianami klimatu. Protokół z Kioto stanowi o tym, że Unia Europejska do roku 2012 powinna zmniejszyć na swoim terenie emisję dwutlenku węgla do atmosfery, zawartego m. in. w spalinach silników samochodowych, o 8 % względem stanu z 1990 roku (norma EURO 0). Jednak Komisja Europejska postanowiła pójść o krok dalej i wyznaczyć jeszcze bardziej radykalne trendy. W styczniu bieżącego roku zaproponowano zmniejszenie aż o 20% emisji dwutlenku węgla do roku 2020. Niektóre kraje europejskie domagają się nawet ustalenia norm na poziomie mniejszym o 30%. Finalny projekt norm z marca 2007 nakazuje zmniejszenie emisji CO2 o 20% do 2020 roku, z zastrzeżeniem, że jeśli inne kraje podejmą podobne kroki zmierzające do oczyszczenia atmosfery, dopuszczalne normy mogą być zmniejszone nawet o 30%. Z powyższych inicjatyw legislacyjnych jasno wynika, że Unia Europejska jest bardzo zainteresowana ochroną środowiska przed spalinami.
Flota w służbie środowisku
Warto mieć świadomość, że duży wpływ na zatrucie środowiska powodowane przez samochody ma wielkość spalania. Auta mocno eksploatowane oraz przestarzałe spalają więcej, dlatego regularne serwisowanie samochodów flotowych pozwala nie tylko na utrzymanie spalania na właściwym poziomie, ale także na zmniejszenie awaryjności pojazdów. Ponadto, wielkość spalania zależy w dużej mierze od specyfiki danego silnika oraz samego pojazdu, w którym jest on zamontowany. Jednostka tej samej pojemności może spalać różne ilości paliwa w zależności od producenta. Co więcej, silnik tego samego producenta i o tym samym litrażu, zamontowany w dwóch różnych modelach aut, będzie również osiągał różne wartości.
W celu ochrony środowiska istotna jest również edukacja w zakresie ekologicznej techniki prowadzenia pojazdów. Stosując się do jej głównych zasad można w znacznym stopniu obniżyć ilość spalanego przez samochód paliwa, co w efekcie daje mniejszą emisję trujących substancji do atmosfery.
Przypadkowy nie powinien być także dobór paliw. Najmniej ekologicznymi paliwami pod kątem emisji dwutlenku węgla okazują się być benzyna oraz gaz LPG. Nieco lepiej pod tym względem wypada olej napędowy. Spalanie etanolu natomiast powoduje wydzielanie blisko trzykrotnie mniejszej ilości CO2 niż w przypadku spalania benzyny i gazu LPG. Najbardziej ekologiczny jest biodiesel, gdyż emisja dwutlenku węgla przy jego spalaniu jest ponad sześciokrotnie mniejsza od najmniej ekologicznych paliw.
Aby stworzyć ekologiczną flotę, potrzebna jest dbałość o każdy aspekt związany ze zmniejszeniem spalania.
W trosce o środowisko naturalne należy jednak nie tylko niwelować zatrucie powodowane przez auta. Ważna jest także rekompensata powstałych szkód np poprzez zalesianie. Warto bowiem pamiętać o tym, że do absorpcji rocznej emisji dwutlenku węgla samochodu spalającego średnio 10 l benzyny na 100 km oraz pokonującego w ciągu roku ok. 20 tysięcy km, potrzeba około 7 drzew.
Czy ekologia we flotach się opłaca?
Ekologia to obszar, który coraz częściej determinuje sposób funkcjonowania współczesnych firm. Na świecie rośnie liczba korporacji, które dostrzegają fakt, że inwestowanie zasobów w celu budowania pozytywnych relacji z organizacjami ekologicznymi oraz tworzenie przyjaznego środowisku wizerunku się opłaca i przynosi wymierne efekty. Wszystkie organizacje, które w swojej działalności przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska, powinny rekompensować swój negatywny wpływ na przyrodę. Wówczas nie doświadczylibyśmy, lub przynajmniej zredukowalibyśmy w znacznym stopniu takie zjawiska jak: efekt cieplarniany, kwaśne deszcze czy zanieczyszczenie gleby.
W przypadku ekologicznych flot także pojawiają się nie tylko korzyści dla środowiska, ale również dla firm.
Każdego roku coraz więcej firm transportowych stosuje ekologiczne rozwiązania. Fakt ten oznacza, że firma stosująca ekologiczną flotę jest lepiej postrzegana przez otoczenie. Jest to ważny aspekt wizerunkowy, który bardzo często przekłada się na ilość i jakość kontraktów. Dowodzą tego badania Pricewaterhouse Coopers - w Wielkiej Brytanii coraz więcej firm kieruje się ideami ekologicznymi. Ponadto, przeprowadzone pod koniec 2006 roku przez Grupę LeasePlan badania wśród kierowców samochodów służbowych na całym świecie udowodniły, że większości osób na co dzień użytkujących auta firmowe zależy na zmniejszeniu powodującej zatrucie środowiska emisji gazów cieplarnianych takich jak CO2. Kierowcom zadano pytanie, czy uważają, że ich osobiste działania związane z eksploatacją firmowych aut mają wpływ na zatrucia środowiska. Podobne badania zostały przeprowadzone w wielu krajach także 5 lat temu. Obecne wyniki pokazują, że zdecydowanie wzrasta odsetek kierowców samochodów służbowych z tzw. ekologiczną świadomością. Wzrost ten w przypadku niektórych krajów sięga nawet kilkudziesięciu procent, zaś przekonanie o własnym wpływie na zatrucie środowiska wyraża w większości przypadków ponad 80, a niekiedy nawet ponad 90% użytkowników firmowych samochodów.
Przyszłość w ekologicznych jednostkach napędowych?
Nowoczesność niesie ze sobą wiele zagrożeń środowiska, ale również przynosi rozwiązania, mające na celu ochronę natury. Ważne jest, aby użytkownicy techniki i motoryzacji byli uczulani na punkcie właściwych zachowań względem powietrza, którym wszyscy oddychamy. Wprowadzane normy mogą motywować do zmian, ale potrzebne jest także wciąż podnoszenie świadomości ekologicznej oraz wprowadzanie odpowiednich regulacji prawnych, które zachęcą przedsiębiorców do inwestowania w przyjazne środowisku floty aut służbowych.