Światowy Dzień Żywności i Walki z Głodem
16 października obchodzimy Światowy Dzień Żywności i Walki z Głodem. Jest to dobry moment, abyśmy się zatrzymali na chwilę i spojrzeli na to co się dzieje wokół nas, a jest nad czym się zastanawiać, zwłaszcza, że dane są przerażające! Obecnie 826 milionów ludzi na świecie cierpi z powodu głodu i niedożywienia! Każdego roku 15 mln dzieci traci z tego powodu życie! Co 3 sekundy umiera kolejne dziecko!!!
Problem głodu wydaje się być nierealny do rozwiązania, ale nic bardziej mylnego. Pytanie tylko gdzie tkwi błąd? Nie potrzeba więcej pieniędzy, gdyż jest ich nawet zanadto, wystarczy je odpowiednio zagospodarować. Więcej serca, współczucia i zrozumienia wystarczy, aby rozwiązać na dobre problem głodnych ludzi. To również nie brak żywności, ale nieracjonalna gospodarka Wybrana grafika żywnością oraz nieekonomiczna dieta mięsna są głównymi powodami głodu i niedożywienia. Wstrząsające jest to, iż 80% głodujących na świecie dzieci żyje w krajach, gdzie istnieje nadwyżka produkowanej żywności, produkowanej niestety dla zwierząt, które zostaną zjedzone przez zaledwie 480 milionów ludzi z krajów bogatych. Potrzeba około 12 hektarów ziemi, by wyżywić jedną osobę w ciągu roku mięsem, podczas gdy 1 hektar wyżywi jedną osobę produktami zbożowymi. Z tego samego kawałka ziemi, można uzyskać pokarm sojowy dla 60 osób, lub dla zaledwie 2 osób spożywających pokarm mięsny.
Amerykańskie krowy każdego roku zjadają ilość pokarmu, którą można byłoby wyżywić wszystkich mieszkańców Indii oraz Chin (razem 2mld), czyli prawie 1/3 ludzkości!
Według danych Światowej Wybrana grafika Organizacji Zdrowia (WHO) ilość pokarmu roślinnego na świecie (w 90% konsumowanego przez zwierzęta) wystarczyłaby na wyżywienie 17mld ludzi. Niezależne dane organizacji ekologicznych wskazują nawet na liczbę 27 mld.
Generalnie kraje Trzeciego Świata produkują dużo żywności z przeznaczeniem na eksport do Europy i Ameryki. Przyczyna jest prosta - w Trzecim Świecie opłaca się produkować (tania siła robocza, duże obszary itd.), lecz nie opłaca się sprzedawać na miejscu. Lepiej przecież tanią żywność sprzedać drożej na zachodzie, aniżeli wykarmić nią głodnych. Zajadając ze smakiem np. orzeszki ziemne, z pewnością nie mamy świadomości, że przybyły one do nas z odległego kraju, w którym śmierć głodowa jest zjawiskiem powszechnym. Zjadamy żywność, która tak naprawdę należy do kogoś innego i nieświadomie przyczyniamy się do czyjegoś cierpienia i śmierci. Taka jest ta brutalna prawda, nie da się siedzieć na gałęzi jednocześnie ją ścinając - takie postępowanie i tak zakończy się upadkiem, tak samo nie da się okradać ludzi z wszystkiego co mają, a tym samym domagać się, aby mogli godnie żyć! Wybrana grafika
Więc nie narzekajmy na to, że przyszło nam żyć w takim, a nie innym świecie, tylko zacznijmy w końcu coś z nim robić. Świat się sam nie zmieni i problem głodu sam też nie zniknie, a tracenie czasu na gadanie jest bezsensu, dlatego zanim zaczniemy narzekać, to popatrzmy na swoje życie.
16 października wspominamy wybór papieża Polaka, może to nie przypadek, że został On wybrany właśnie w dzień walki z głodem. Jan Paweł II w sposób szczególny, przez całe swoje życie walczył z głodem i pokazywał jak ważne jest myśleć o innych i nie przechodzić obojętnie obok takiego strasznego cierpienia tylu ludzi. Zachęcał nas do tego abyśmy działali, mówił: "Chcesz walczyć z głodem - zmień życie!". Podczas gdy czytałeś ten artykuł głód odebrał życie ponad 300 osobom, z czego przynajmniej 220 było dziećmi. Ilu jeszcze musi umrzeć, aby zrobiło to na Tobie wrażenie?